poniedziałek, 3 listopada 2014

Na nic czasu nie ma

Witajcie!

W skrzynce pusto, ale ostatnio napisałem trochę wiadomości więc może coś przyjdzie jeszcze. Na razie skrzynka wypoczywa :)

Ja też bym chciał trochę odpocząć. Wczoraj niby była niedziela i nie ruszyłem się z domu. Ale przez cały dzień towarzyszyło mi zmęczenie. Dziś za to poniedziałek, czyli od rana praca... Dopiero teraz (a jest prawie 20) mogę spokojnie usiąść i popatrzeć co w internetach słychać :)

Dziś przyjechał kurier z zamówionymi przeze mnie oponami. Wracając z pracy od razu je zmieniłem, ale mam głupie uczucie jakby każda żyła swoim życiem i każda chciała jechać swoim torem. Nie wyważyli mi ich dobrze? No kurcze... Zawsze opony zmieniałem u jednego mechanika i nie było problemów. Teraz skuszony szybkim załatwieniem sprawy (bo tylko kilka minut od pracy) nie jestem zadowolony. Jeśli to uczucie mi nie minie to będę musiał podjechać do mechanika i niech on przyjrzy kołom. Przy okazji zrobi mi tylną wycieraczkę bo chyba nastąpił kres jej żywota :)

Ech samochód. Skarbonka bez dna :)

4 komentarze:

  1. Racja! Żeby zarobki byly wieksze i nowe samochody tańsze to nie byłoby problemu z tymi autami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po nowym roku będę się rozglądał za nowszym samochodem. Takim co najwyżej z 2000 r... Na nowszy mnie raczej nie stać :)

      Usuń
  2. Ja też ostatnio nie mam na nic czasu, ale jednak udało mi się wygospodarowałem dzisiaj pół godzinki i powysyłałem trochę maili - trzeba cierpliwie czekać na efekty ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy