sobota, 31 maja 2014

O negatywach słów kilka

Jest sobota, siadłem do pisania maili i tak mi do głowy wpadł temat...

Piszemy wiele wiadomości i przynajmniej część zostaje przeczytana, zanim trafi do kosza. Otrzymujemy też odpowiedzi. Są i pozytywne i właśnie te negatywne. O ile potwierdzenia przesłania do nas jakiejś rzeczy cieszą, to odmowy już mniej... Czasem mogą też wyprowadzić z równowagi. Wszystko zależy od tego do kogo napiszemy i jaką ktoś prezentuje kulturę.

Z tego względu negatywy można podzielić na 3 grupy:

piątek, 30 maja 2014

Podsumowanie tygodnia

Cześć!

Ten tydzień mogę podsumować następująco "Taaa, a miało być lepiej". No i właśnie niestety jest gorzej niż w zeszłym tygodniu. To wydaje się niemożliwe, a jednak :) Tydzień temu dostałem 3 przesyłki, w tym tylko 2. Oprócz kalendarza, który mi się spodobał nie otrzymałem niczego wartego uwagi. Cóż, to brak szczęścia.

czwartek, 29 maja 2014

Małe zadanie dla ludzi o mocnych nerwach!

Ostrzegam, że kliknięcie "Czytaj więcej" może spowodować nieodwracalne zmiany w waszych psychikach... Wchodzicie na własną odpowiedzialność! :P

Jednak dłużej :P

Witajcie! Jednak dłużej potrwa moja rozłąka z przesyłkami. W ciągu ostatnich 2 miesięcy dostałem kilkanaście pozytywów i... tylko 2 przesyłki z tego przyszło. Mam nadzieję, że na Poczcie podobają się te wszystkie rzeczy. Może laptopa pocztą zamówić? Nie będą się nudzili otwierając takie małe przesyłeczki tylko może sobie jakieś filmiki na YouTube obejrzą? Ech... Poczta... Synonim okrzyku "Okradli mnie!" :P


Jeszcze im pokażę jak zacznę do urzędów pisać :D

Co by tu dziś porobić? Chyba tak jak i Artur popiszę trochę maili. Bo co innego można robić? Nooo czytać książkę :D Ale to za chwilę chociaż jeden rozdział przeczytam ;)

Jakie macie swoje sposoby na nudę? Chyba, że nie znacie takiego stanu jak nuda :)

środa, 28 maja 2014

Przejściowo czy na dłużej?

Hej!

W pracy zawał roboty. Nie wiem jakim sposobem i kiedy się z tym uporamy, ale przy projektowaniu zejdzie masa czasu, a gdzie jeszcze wykonanie tych urządzeń? Ale na razie udajemy, że jest ok :) "Stary" myśli, że skoro w 4 dawaliśmy radę to tym bardziej w 3 damy. "Młody dziedzic" poszedł w długą i albo leży gdzieś pijany czy naćpany albo biega znów gdzieś nago po parku. "Gruby" za to... śpi... Tak wygląda zarządzanie w firmie w której pracuję :D Chyba gdyby nie szefowa to by to wszystko padło z prędkością światła :)

Ale co tam o robocie. Teraz trochę odpoczynku i "wieści ze skrzynki" :) ..

wtorek, 27 maja 2014

Oby tak dalej...

Hej! Dziś wtorek... W pracy mam tyle roboty, że... nie wiem co robić :) Mam 3 projekty, w tym jedną całą linię produkcyjną i skaczę co chwila z jednego na drugi. W dodatku wraz z końcem tego miesiąca na emeryturę odchodzi jeden konstruktor i spadnie na nas więcej obowiązków. Na pewno się wyrobimy jak wzięli tyle roboty... Taaa...

Co dziś w skrzynkach piszczy? U mnie znalazła się jedna przesyłka. Niezapowiedziana :) W tym tygodniu to już druga. Oby tak dalej bo już frustrujące były te pustki :)

piątek, 23 maja 2014

Jestem!

Witajcie! Wybaczcie moją wczorajszą nieobecność. Nie miałem możliwości niczego napisać...

Wczoraj wróciłem z pracy i dowiedziałem się, ze dostałem 3 przesyłki. "W końcu coś przyszło..." pomyślałem i szybko przejrzałem zawartość. Nie powiem, ciekawa, ale o tym troszkę później ;)
Od kilku dni zastanawialiśmy się czy nie kupić sobie telewizora.

środa, 21 maja 2014

Ciąg dalszy...

Witam wszystkich!

Niedługo zaczniecie omijać mój blog z daleka. Niczego nowego nie mam :/ W sobotę przypomnę się wszystkim, którzy zadeklarowali wysyłkę. Zapytam czy w ogóle coś od nich wyszło. Jak dostanę choćby 2 wiadomości potwierdzające to idę na poczcie dopytać się o moje przesyłki. Kiedyś już dostawałem awizo, które były adresowane do kogoś z innej ulicy. Zgadzał się tylko nr bloku i mieszkania. Ale żeby pomylić dwie ulice? Raz może... Ale 3 razy? Nie wiem czy ta osoba w ogóle wiedziała, że na poczcie czeka na nią jakaś przesyłka...

Oj to chyba nie będzie dobry tydzień. Mimo wysłania setek maili skrzynka pozostaje pusta. Zobaczymy co przyniosą dwa ostatnie dni tygodnia.

U Was pewnie lepiej? Z tego co widziałem, to większość z Was dostała dziś jakieś przesyłki :)

wtorek, 20 maja 2014

Niespodziewana delegacja i spodziewane pustki...

Witajcie!

Najeździłem się dziś... Po 7 dowiedziałem się, że jadę z szefem do Rzeszowa. Normalnie pojechałby inny konstruktor, ale dziś akurat nie mógł. Byłem drugim wyborem i to na mnie padło :D Ale mam dosyć jazdy. W domy byłem po 19 dopiero...

Skrzynka znów pusta. Jutro popiszę trochę maili, żeby chociaż mieć jakieś szanse na przesyłki w przyszłości. Ostatnio pisałem w piątek, później nie miałem czasu. Nadal jednak przychodzą dopiero teraz odpowiedzi :) Wczoraj 1 negatyw i 1 pozytyw, a dziś tylko negatyw.

Muszę się przestawić na tryb "pocztowy". Muszę sam siebie przekonać, żeby nie cieszyć się z pozytywnych odpowiedzi i nie robić sobie nadziei. Dopóki listonosz nie dostarczy to każda przesyłka ma status "zaginęła" :)

Może jutro w końcu jakieś "zaginione" przyjdą.

poniedziałek, 19 maja 2014

W skrzynce pusto, ale...

Witam Wszystkich :)

Mam nadzieję, że dzisiejsza pustka to tylko wypadem przy praca Poczty Polskiej. Mam tyle zapowiedzianych, że przydałoby się, żeby w końcu dotarły :P Dzisiaj dostałem 2 odpowiedzi: jeden negatyw, a drugi pozytyw. Wczoraj (W niedzielę??) zostało do mnie coś wysłane. Nie wiem co, ale zapowiada się coś ciekawego bo związane może być z rowerami :)

Skoro dziś pusto, to trzeba było sobie znaleźć coś ciekawszego w zastępstwie ;) I mam :D

piątek, 16 maja 2014

Udane zakończenie tygodnia

Witam Wszystkich! :)

Wracając do domu zajrzałem do skrzynki. Nie sądziłem, że w tym tygodniu jeszcze coś dostanę. Liczyłem raczej na to, że znów będzie dzień pustek, a dopiero w poniedziałek odnajdzie się kilka zaginionych paczuszek. Jednak gdy otworzyłem skrzynkę i zobaczyłem 2 przesyłki ucieszyłem się bardzo. Zwłaszcza, że po przeczytaniu nadawcy od razu wiedziałem co w każdej z nich będzie. Dlatego z okrzykiem "Łiiiiiiiii!!" popędziłem na górę do mieszkania i od razu rozpakowałem dzisiejszą pocztę.

Co mnie tak ucieszyło?

czwartek, 15 maja 2014

Ciemno - jasno - ciemno... Rolety!

Hej!

Skrzynka wróciła do swojego normalnego stanu, czyli znów są w niej jedynie ulotki. Zatem nie ma co pisać o przesyłkach dziś.

Wczoraj kurier dostarczył mi zamówione na Allegro rolety. Mam akurat takie wredne okna, które posiadają wywietrzniki i rolety z "hakami" nie dałbym rady zamocować. Wiercić też nie chciałem. Po co robić otwory w ramach okiennych? Nie wiem jakie to są okna, nie wiem czy mają jeszcze jakąś gwarancję, więc lepiej zostawić je w spokoju i nie ingerować w ich budowę. Co więc pozostało? Rolety ale przyklejane :)

środa, 14 maja 2014

Na zdrowie!

Co dziś dla Was mam? Recenzję soku z dobrze już znanego mi i Wam Gospodarstwa Sadowniczego MB.



Jeeest! :) Nareszcie coś przyszło :)

Witajcie! :)

Dziś jestem zadowolony :) W skrzynce znalazłem paczuszkę. Była lekka, ale spora, więc zakładałem, że albo to sterta ulotek, albo koszulka.



Zgadłem :) W środku znalazłem czarny T-Shirt rozmiaru L z nadrukiem z przodu. Akurat mój rozmiar więc przyda się na pewno, zwłaszcza że lubię ciemne kolory ;)

wtorek, 13 maja 2014

To już tydzień!

Witam wszystkich!

Dziś mija tydzień odkąd dostałem ostatnia przesyłkę. Nie jest dobrze :) W weekend wysłałem ponad 500 maili, dziś już ponad 300 i jeszcze nie kończę. Dostałem jedną odpowiedź tylko, oczywiście negatywną. Może te wszystkie wiadomości wylądowały w SPAMie? Kto to wie. Nie wiem jak zrobić, żeby tam się nie znalazły.

Jak się wkurzę to zacznę pisać do urzędów znów i chociaż coś zacznie przychodzić :) Jednak uparłem się, "Nie, sam poszukam" i tak błądzę po jakichś nieznanych terenach i wyszukuję. Miałem pisać za granicę, ale to zajmuje trochę za dużo czasu i na razie dokończę te wszystkie miejsca gdzie zacząłem pisać. Jeśli nie wypalą to będzie to ponad 20 tys wiadomości posłanych na zgubę :D

Zbieram się za pisanie recenzji i zebrać nie mogę. Może jednak jutro uda mi się ją napisać ;)

Wpadnę jeszcze na Wasze blogi, zobaczyć co u Was słychać.

poniedziałek, 12 maja 2014

Taaa...

Hej!

Nastał nowy tydzień, nowe nadzieje i... stare pustki. W piątek nie napisałem niczego, bo i o czym tu pisać? Dziś też niczego nie znalazłem. Oprócz rachunku... Ale chciałbym dostać te wszystkie zapowiedziane przesyłki.

W weekend wysłałem ponad 500 maili i nie dostałem nawet jednej odpowiedzi. Wpadłem na pomysł, żeby treść wiadomości napisać wierszem. Męczyłem się ponad godzinę i złożyłem jakiś taki twór i też nic. Ech... Słabo :(

Mam nadzieję, że u Was lepiej ;)

czwartek, 8 maja 2014

And again, and again...

Cześć!

Kolejny dzień i kolejne pustki. Plus jest taki, że dziś nie było już ulotek o kredytach :) Jednak pozostaje ten minus... Pustka. No nic :) Trzeba się trochę wziąć za pisanie maili i może gdzieś trafię.

Mam teraz chwilę czasu. Jak się sprężę to uda mi się napisać kilka wiadomości, a później jeszcze... poćwiczyć :) Muszę zrzucić kilka kg :P Przy wzroście 172 cm ważyć 85-87 kg to trochę jednak za dużo :P Okrągły nie jestem ale trzeba pozbyć się zimowej oponki ;)

A co u Was? Lepsze wieści niż u mnie?

środa, 7 maja 2014

Weź kredyt... a tfu!

Hej!

Moja skrzynka została dziś zasypana. Nie, nie przesyłkami. Gdy ją otworzyłem to wysypały się z niej gazetki marketów, zaproszenia na prezentacje różnych maści/poduszek/garnków czy innego tałatajstwa, które czyni cuda (w portfelu starszych ludzi), oraz coś czego nie mogło zabraknąć - oferta kredytu...


Ktoś na swojej skrzynce napisał "Nie wrzucać reklam" i gdy ostatnio widziałem kolesia wrzucającego właśnie kredyty, gdy doszedł do tej skrzynki to mruknął "No skoro nie, to nie". Może też sobie to napiszę u siebie?

Dziś nie będę wysyłał maili. Setki ostatnich przeszły bez echa, a zapowiedzianych przesyłek wciąż brak więc nie nastraja mnie nic na napisanie wiadomości. Na razie w ramach akcji "Odchamiaj się razem z nami" poczytam książkę ;)

Może u Was znalazło się coś lepszego niż moje kredyty, powietrze M&J, pająki "Naszej dwójeczki", czy po prostu czarnej dziury wsysającej przesyłki?

wtorek, 6 maja 2014

Papierki...

Witajcie!

Dziś skromnie w skrzynce. Znalazłem w niej tylko list z towarzystwa emerytalnego i jedną przesyłkę reklamową.

Reforma OFE... Teraz mam się określić czy chcę, żeby wszystkie odkładane pieniądze ukradł mi ZUS, czy jednak ma mi zabierać zdecydowaną większość, a niecałe 3% ma przekazać do OFE... tylko po to, żeby w przypadku mojej emerytury i tak te pieniądze stamtąd zabrać (naliczyć przy okazji pewnie jakąś prowizję? już ja was znam złodzieje) i ukraść ups... zgubić... nie, to znów nie to słowo... "Zainwestować w przyszłość". Szkoda, że nie moją, tylko zainwestują w przyszłość swoich prezesów... Jeżeli dożyję tej starości to będę się z innymi dziadkami bił o źdźbło trawy na trawniku... Przecież jeść trzeba będzie :/

poniedziałek, 5 maja 2014

Nowy tydzień

Hej! Jak Wam minął czas w ten długi weekend? Ja nie narzekam :) W czwartek mieliśmy wycieczkę do skansenu (o czym już pisałem), za to w piątek wybraliśmy się do... Gospodarstwa Sadowniczego MB :D
Z racji tego, że Marika pracowała to wybrałem się z mamą, siostrą i szwagrem. Nie mam tak daleko, bo tylko ok 30 km. Jednak niepotrzebnie włączyłem nawigację :D Zamiast jechać z pamięci znaną mi trasą postanowiłem posłuchać urządzenia i przez to zwiedziłem różne wiochy zabite dechami i nawet raz wyprowadziło mnie dosłownie w las :) Ale trafiliśmy :) Szkoda, że nie spotkałem osobiście Pani Moniki, która jeździła w tym czasie w ważnych sprawach, ale jestem bardzo zadowolony z zakupów :)

piątek, 2 maja 2014

Majówka w Skansenie

Witajcie!

Dziś też nie uświadczyłem obecności listonosza. No trudno. Niech uzbierają większą ilość i na raz wszystko przyniosą ;) Wchodząc dziś do bloku zauważyłem, że przy skrzynkach stoi akurat jakiś facet i wrzuca ulotki do skrzynek. Zajrzałem do swojej i oprócz tego co wrzucił nie było nic, więc zmierzam na górę do domu. Nagle on taki zdziwiony pyta:
- Nie wrzuciłem Panu ulotki?
- Coś jest... Ale liczyłem na awizo to nawet nie patrzę na takie coś.
- To oferta pożyczek,
- Od pożyczek wolę porzeczki - odpowiedziałem i poszedłem. Nie miał zachwyconej miny. No trudno. To jego praca, on ma tylko dostarczyć ulotkę, a czy komuś się to podoba czy nie to już nie jego sprawa.

Jak następnym razem zajrzę do skrzynki to wywalę tę "ofertę".