środa, 30 kwietnia 2014

Dłuuugi weekend :D

To co tygryski lubią najbardziej :D Leniuchowanie :D

Jednak z tego leniuchowania niewiele może wyjść. Właśnie siedzę nad komputerem siostry, trzeba w nim najpotrzebniejsze programy jeszcze zainstalować. Kilka minut temu kolega podrzucił mi swoją stacjonarkę, bo "Kirek ratuj. Tak się muli, że nic nie można zrobić". Trzeba zajrzeć mu we wnętrzności i coś porobić. Jeżeli jutro będzie ładna pogoda to chyba wyskoczymy do skansenu. Odetchnąć trochę świeżym powietrzem.

W piątek za to... Prawdziwa atrakcja :D Pojadę do Gospodarstwa Sadowniczego MB i kupię kilka (naście?) soków oraz kilka kg jabłek :D Zapowiada się super :D Przy okazji super zdrowo i smacznie :)

Teraz wybaczcie, ale obowiązki wzywają. Trzeba zająć się sprzętami :) Udanego weekendu!

Edit:
Skleroza nie boli... Ale to nic. W skrzynce pusto. Może w piątek pojawi się listonosz i dostanę jakąś od dawna wyczekiwaną?

wtorek, 29 kwietnia 2014

Ruszyło się?

Hej!

Chyba coś się zaczyna dziać. Dziś przyszła do mnie jedna z zapowiedzianych przesyłek :) Teraz czekam "tylko" na pozostałe 7 (chyba) :P Oprócz tej w skrzynce skryła się również jedna niezapowiedziana. Czyli dziś bonusowo i 2 paczki wpadły :D Dawno nie miałem takiego wyniku. Trzeba też będzie zadbać, żeby tak było częściej.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Pierwszy dzień krótkiego tygodnia

Witajcie! Co dziś u Was słychać?

U mnie w skrzynce nie było niczego. Dla mnie. Była za to przesyłka dla Mariki :) Czasem ma natchnienie i wyśle kilka maili. Wysyła głównie do pewników więc często coś przychodzi. Tak było i dziś, gdy ze skrzynki wyciągnąłem przesyłkę zaadresowaną na nią:

piątek, 25 kwietnia 2014

Piątek!

Witajcie!

To był krótki tydzień dla osoby pracującej, ale... Następny będzie jeszcze krótszy! :D Teraz można już sobie odpocząć. Dostałem trochę zaliczki i rozpoczął się weekend.

A nie... Nie do końca... Jeszcze było to o czym pisałem wczoraj. Marika wyciągnęła mnie na zakupy bo "Trzeba Cię ubrać!". Ale o tym za chwilę. Najpierw o przesyłce, która dziś do mnie trafiła.

czwartek, 24 kwietnia 2014

Papierowo

Witajcie! To mój drugi post dzisiaj :) Ale skoro poprzedni był recenzją to ten jest już tylko i wyłącznie kolekcjonerski.

W ciągu ostatniego miesiąca dostałem kilka pozytywów. Jednak z tych wszystkich zapowiedzianych dotarła do mnie tylko jedna przesyłka :D Reszty nie ma... Liczę na to, że w końcu zaczną przychodzić. Zwłaszcza, że dzisiejsza też była jedną z tych zapowiedzianych.

Piękny prezent na Dzień Mamy

Najważniejsza osoba w naszym życiu - Mama. Ta, która nie raz znosiła nasze wymysły i humory, ale która kocha nas jak nikogo na świecie :)

W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami Dniu Mamy (26 maja! Nie zapomnijcie!) postanowiłem poszukać prezentu. Dlaczego tak wcześnie? Dlatego, że siostra aktualnie przebywa w Holandii i nie będzie jej tego dnia w kraju. Przyjedzie w połowie kwietnia na 2 tygodnie, więc w tym czasie muszę znaleźć ładny prezent...

środa, 23 kwietnia 2014

Develey i... Viagra?

Witam wszystkich po świętach!

Dopiero teraz się pojawiam. Wczoraj wróciłem późno i nie nie miałem ani siły, ani o czym pisać. Za to dziś mam... pusto w skrzynce :) Dobrze, że wczoraj listonosz zostawił awizo, które dziś mogłem odebrać.


piątek, 18 kwietnia 2014

Piątek :)

Hej! Jak się dziś miewacie?

Zmieniłem opony na letnie. Po wczorajszym ostrym hamowaniu postanowiłem je szybciej zmienić i mieć lepszą przyczepność, niż w starych zimowych kapciach :) Teraz można spokojnie jeździć. Zimówki były już zdarte i były to ich ostatnie podrygi życia. W dodatku jedna była łatana... Najwyższy czas by je wyrzucić :D

czwartek, 17 kwietnia 2014

Kirek w kuchni :P

Zgodnie z tym co napisałem wczoraj w komentarzu dziś podaję przepis na smaczną enchiladę ;)

Co będziemy potrzebować?

Wykrakałem :P

Niestety to czwartek, więc przesyłek nie ma :) W dodatku szefostwo uznało, że nie dadzą dziś zaliczki, bo jutro mało osób przyjdzie do pracy... Więc dadzą jutro dopiero... Łeee :/

środa, 16 kwietnia 2014

Przyda się

Hej!

Środek tygodnia... Mój ulubiony dzień pracujący :D Dlaczego? Dlatego, że od tego dnia przepracowane godziny przewyższają godziny, które pozostały jeszcze do przepracowania :) W dodatku jutro podobno ma być jakaś zaliczka, więc tym bardziej należy się cieszyć :)

Cieszę się też z dzisiejszej przesyłki. Znalazła się tam nawet rzecz, którą mogę siostrze podarować. Kiedyś już pisałem, że moja siostra zbiera krówki :) Dzisiaj taki krówkowy gadżet przyszedł do mnie :)

Co to było?

wtorek, 15 kwietnia 2014

Wtorek

Witam wszystkich! :)

Siadłem do komputera i wysyłam maile. Trzeba trochę napisać bo dziś znów pustka. Dostałem kilka pozytywów, więc (przynajmniej w teorii) powinienem się czegoś spodziewać. Co z tego zostanie dostarczone i w jakim stanie to już inna opowieść :D

Planuję zrobić dziś enchiladę :) Mam na nią ochotę i mam prawie wszystkie składniki... Prawie bo byłem w sklepie i zapomniałem kupić śmietany :P Trzeba będzie się znów wybrać. Ale to dopiero za chwilę ;)

Co dziś do Was dostarczył listonosz?

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Zmiany. Czy na lepsze?

Witajcie!

Jak widzicie zmienił się kolor mojego bloga. Poprzednie ustawienie kolorów było bardzo męczące dla oczu i postanowiłem (w końcu) to zmienić. Kolory są żywsze i oczy mogą odpocząć. Nie wiem czy będzie się Wam to podobało, ale to dla Waszej (i mojej) wygody ;)

Dziś w skrzynce znalazłem... Rachunek i awizo. O ile rachunek to rzecz dosyć ważna to wolę jednak to co się kryje w awizo :) Odebrałem przesyłkę i mimo oglądania jej z każdej strony nie znalazłem nadawcy. Oprócz moich danych i ceny przesyłki nie znalazłem niczego więcej. Cena przesyłki... 8,70 euro. Często wartość przesyłek, które do nas przychodzą nie stanowią nawet połowy tej kwoty. Tutaj tyle za samą przesyłkę zapłacili. Na pewno jest to przesyłka o jakiegoś europosła, więc akurat oni na brak funduszy nie narzekają ;)

piątek, 11 kwietnia 2014

Co my tu mamy?

Cześć wszystkim! :)

Chciałem na zakończenie tygodnia dostać chociaż jedną przesyłkę jeszcze. Ostatnio było z nimi słabo i zwykle jedna lub dwie tygodniowo tylko do mnie przychodziły. W tym tygodniu miałem już 2, więc gdy doszedłem do skrzynki pomyślałem, że limit się wyczerpał. Wchodząc do domu zauważyłem jednak, że listonosz jednak coś przyniósł.

czwartek, 10 kwietnia 2014

Standardowy czwartek

Witam wszystkich bardzo serdecznie! :)

Dziś dzień urlopu. Od pracy i przesyłek :) Zapowiedziane nie przychodzą, a w mailach pustki. Muszę się przyzwyczaić bo ostatnio błądzę bo takich firmach, że chyba nikt tam jeszcze nie pisał :D

środa, 9 kwietnia 2014

Jak jest Misiek?

Cześć Wszystkim! :)

Zagraniczne przesyłki długo idą... Przynajmniej te, które (teoretycznie) powinienem dostać. Nadal ich nie widzę i zastanawiam się czy w ogóle dojdą... Może ktoś z sortowni zaczął kolekcjonować gadżety? Nasze gadżety...

wtorek, 8 kwietnia 2014

Powrót do rzeczywistości

No i stało się. Wczoraj był to tylko mały zryw i znów wracam do tego co było ostatnio - pustka :P Zapowiedzianych nie widać, niezapowiedziane zaginęły... Trudno. Trzeba będzie usiąść i pisać maile. Chyba nikt nie lubi gdy w skrzynce znajduje tylko rachunki ;)

Wchodząc do bloku dowiedziałem się też, że 10.04 będzie sprawdzanie szczelności instalacji gazowej. Z uwagi na obowiązkową obecność jakiegokolwiek lokatora muszę wziąć urlop. W takim razie w czwartek napiszę trochę maili :)

Dziś pozostało mi jeszcze opłacenie rachunków i ktoś musi pozmywać... Chyba padnie na mnie :P

Co u Was? Nie przemęczacie za bardzo listonosza?

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

At last!

Hej! Jak się dziś macie? Mnie jeszcze trochę kaszel męczy, ale powoli dochodzę do siebie :)

Nareszcie! W skrzynce znalazłem awizo. Jak ja dawno awizo nie widziałem... Pobiegłem na pocztę i przyniosłem z niej średnią przesyłkę :) Ciekawość nie pozwoliła mi donieść jej całej i już wracając została rozerwana (tym razem przeze mnie, a nie na poczcie).


Oto co zawierała:
  • Długopis
  • Notes w twardej oprawie. Wyjątkowo w linie :)
  • Torba
  • Katalog

Przez weekend nie wysłałem ani jednego maila. Jedno, że jeszcze czułem się przeziębiony, a drugie, że nie chciało mi się :) Leniłem się tak bardzo, że nawet nie zrobiłem zapowiedzianej lasagne :D Dopiero teraz będę się za nią brał ;) Na razie nie wiem też kiedy będę mógł wysłać kilka maili. Może kilka się uda... Bo bez tego to tylko jakieś zaległe przesyłki przyjść mogą. Powinno ich trochę być ale ile z nich dotrwa kresu podróży z Pocztą Polską? ;)

Aha... Dzisiejszą przesyłkę udało mi się dostać dzięki uprzejmości jednej pani sekretarki w tej firmie. Otrzymałem gadżety tylko dlatego, że jej syn też ma na imię Paweł :) Firma ma jasną politykę - nie wysyła gadżetów nikomu, kto nie jest klientem firmy. Z tego względu adres jest niedostępny dla Was na wymianę... Przykro mi... Nawet gdybym podał komuś adres to i tak nic nie dostanie, a ja będę miał niemiłą wiadomość od pani sekretarki :P

piątek, 4 kwietnia 2014

W krótkich żołnierskich słowach...

Do dupy tydzień!

Tzn jeśli chodzi o kwestię przesyłek i mojego zdrowia :) Jedno i drugie od poniedziałku jest okropnie słabe.


W tym tygodniu miało być tak dobrze... Czego to ja miałem nie dostać i od kogo... No cóż ;) Może dzięki temu, że teraz niczego nie dostałem przyszły tydzień będzie lepszy ;) Jutro zaczynam pisać recenzję zawartości paczki, którą otrzymałem w tamtym tygodniu. Będę musiał się postarać ;)

Co u Was? Jak podsumujecie swój tydzień?

środa, 2 kwietnia 2014

Poszukiwany żywy lub martwy

Osobiście wolałbym, żeby był żywy, ale jeśli nie to trudno :) Kogo poszukuję?


Osobnika z tego portretu pamięciowego :P Liczyłem, że ten tydzień będzie lepszy od poprzednich, ale na razie jest jedynie cieplejszy. O większej ilości przesyłek mogę pomarzyć... Jak kiedyś będę miał go już dosyć to wrzucę do jakiegoś programu mass mailowego adresy urzędów miast i gmin i dopiero będzie musiał dźwigać! Codziennie będzie miał po 10-20 przesyłek :)

Tymczasem zabieram się za pisanie wiadomości. Może uda mi się trafić z kilkoma mailami chociaż bo dziś dostałem 1 pozytyw i 2 negatywy... Trzeba się bardziej starać ;)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Ufff... Wróciłem...

Witam wszystkich!

Dziś wybrałem się do Modlina odebrać tatę z lotniska. Wraca z pracy ze Szkocji :) Najeździłem się, ale moje jeździdełko dało radę :) Fiacik Punto I cudem techniki nie jest, ale sprawuje się dobrze. Skoro po 7-ce prułem 130 km/h wyprzedzając co się dało to chyba jeszcze nie jest złomem :D

Jak pisałem wczoraj spodziewam się kilku przesyłek. Liczyłem na to, że wrócę i znajdę kilka awizo w skrzynce, a tymczasem oprócz oferty kredytu (Serio? Skąd się to bierze?) znów nic. Może jutro coś się pojawi ;)

Dziś już nie mam siły pisać maili. Przez weekend też wysłałem niewiele (ok. 700), więc różnie to może być. Jutro znajdę więcej czasu, żeby powysyłać wiadomości :)

Wkręciliście dziś kogoś? Ja wkręciłem Marikę :D Gdy szykowała się do wyjazdu ze mną udałem, że dzwoni do mnie telefon. "Odebrałem" i zaczynam rozmawiać z moim tatą ;)
- Ooo to taki wiatr? I co teraz? Jutro? No dobra, to wezmę urlop na jutro i podjadę. To dziś posiedzimy w domu.

Szeptem do Mariki mówię, żeby przestała się szykować i kończę "rozmowę" telefoniczną. Marika od razu zaczęła się zastanawiać czy może nie iść do pracy dziś. Zamieniła się z koleżanką, ale skoro nie jedzie to jeszcze ma czas, żeby iść do pracy. Gdy jej przypomniałem, że dziś 1 kwietnia to się obraziła trochę :D Ech te kobiety :P