wtorek, 3 marca 2015

Z chlebem baby!

Hej!

W końcu nastał ten miły dzień i listonosz podrzucił coś do skrzynki. Na ludowo :)

  • Płyta
  • Smycz
Dziękuję Aniu za namiary :) Szkoda, że nie dostałem pendraka, ale trudno. Może jeszcze się kiedyś jakiś trafi ;)

Przypomniałem się dziś jednej firmie, która miała coś wysłać w grudniu jeszcze. Dostałem przeprosiny, ale rozumiem że przed świętami to zamieszanie i nie ma czasu. Teraz coś dostanę :) Tylko jest jeden warunek. Muszę przesłać (na papierze) na ich adres umowę poufności (NDA). Widocznie nie chcą otrzymywać więcej takich maili z prośbami i się zabezpieczają. Sprytnie :) Będę prawnie zobowiązany do milczenia :)

Miałem pomóc koledze przy projekcie. Ma za dużo roboty i sam nie da rady. Miałbym zrobić osłonę na napęd. Ok, nie ma sprawy, biorę :) W domu okazało się, że... Wszystko fajnie. Inventora mam, ale AutoCADa brak. Nie mam jak otworzyć plików :) No to ściąganie z serwera Autodesku, rejestracja, pakiet językowy jeszcze... Tak się to w czasie głupio rozłożyło, że jest już po 20 i nie mam kiedy zacząć. Trzeba przełożyć na jutro. Może w pracy znajdę chwilę czasu i coś porobię...

Znów trzeba uciekać. Muszę zatankować jeżdzidełko i odebrać Marikę z pracy. Zatem do jutra! :)

U mnie ostatnio jest tak średnio z przesyłkami, ale może Was listonosz czymś fajnym obdarował? :)

2 komentarze:

  1. U Nas tylko karton taki duży że córka do niego wchodziła i tam siedziała, wycięłam jej okno i miałam dziecko z głowy aż do wieczora kiedy to padła od razu spać nie oglądając nawet wieczorynki. Jeszcze się nigdy nie spotkałam z czymś takim jak ta umowa

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie to samo + kilka innych, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy