środa, 4 lutego 2015

Dziś? Pusto

Hello! :)

Od wczorajszego małego zrywu w przesyłkach dziś skrzynka stała sobie spokojna i pusta. Może być. Nie narzekam bo i tak sporo rzeczy przychodzi. W mailach tylko 2 odesłania do sklepu z pamiątkami bo niestety nie mają niczego co mogliby przesłać. Nic to :) Poczekam to może coś przyjdzie. Od piątku ok 400 maili za granicę na pewno coś przyniosą :)

Po powrocie z pracy dziś już nie chciało mi się siedzieć przy komputerze. Dlatego robię to dopiero teraz przez zaśnięciem (jest 22:10). Może jutro popiszę trochę wiadomości. Chciałbym skończyć pisanie do jednego państwa i zająć się innym, ale jeszcze sporo miast mi zostało. Lekko licząc ponad 300 :)

A teraz spać bo jestem zmęczony. W pracy kupili nam nowe biurka i dziś 2 złożyliśmy. Jutro przeprowadzam się na nowe :) Szkoda tylko, że nie skonsultowali z nami co nam potrzeba tylko kupili co było. Możliwe, że to jakaś promocja akurat była. Biurka są ok 40 mm niższe. To jeszcze można przeboleć, ale kąt patrzenia na monitor się trochę zmieni. Dodatkowo do biurka jest dokupiona mała szafeczka z 3 szufladami... W których nie pomieszczę tego co mam w tych starych. Jutro zrobię przegląd papierów i powywalam niepotrzebne. Ale te szafeczki... Dla dziecka w podstawówce byłyby dobre, ale nie do biura, gdzie dokumentacja 2 urządzeń nie zmieści się w szufladzie... Najgorsza wada biurka? Brak szuflady na klawiaturę! W obecnym klawiaturę mam na odpowiedniej wysokości pod ręką. Na biurku trzymam myszkę bo przez podkładkę z poduszką na nadgarstek jest tak wygodniej. W związku z tym z lewej stoi manipulator 3D, z prawej myszka, między nimi papiery nad którymi teraz siedzę, a pod biurkiem klawiatura. A teraz? Nie wiem jak się pomieszczę. Na działce mam stare biurko z szufladką pod klawiaturę i chyba pojadę po tę część. Wyrwę ze starego i przykleję Wikolem do nowego. Bez tego się zgubię. Takie biurko jest dobre dla kogoś, kto siedzi i pierdzi w stołek, a nie musi się pomieścić ze wszystkim i mieć komfort pracy. Trzeba będzie sobie do czasów poprawek jakoś radzić.

Znikam. Trzymajcie się :) Kolorowych snów! :)

3 komentarze:

  1. kurcze, nie wysłało mi komenta xd
    Dobrze, że wróciłeś! Będę częściej tu wpadać :) a też się jakoś nie mogę przekonać do regularnego pisania. Albo napiszę masę maili, a potem miesiąc bez ani jednego xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, aby jutro było lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy