"Zielona" przesyłka :)

Witajcie!

Co u Was słychać? Jak zdrówko dopisuje? Nie ma jeszcze mrozów, więc chyba nie jest tak źle ;)

W tytule napisałem o "zielonej" przesyłce. Dlaczego jest zielona? Nie, nie jest od jakichś maniaków od ochrony jakiegoś robala, przez którego jakakolwiek droga najlepiej gdyby była zawieszona 2 metry nad ziemią ;) Nic z tych rzeczy. Zielona bo pierwsze co mi się rzuciło w oczy po jej otwarciu był wszechobecny kolor zielony :) Nic jednak dziwnego, skoro zawartość to przede wszystkim materiały informacyjne na temat Roztoczańskiego Parku Narodowego :D

W tym momencie uspokajam tych, którzy pomyśleli "Oooo napiszę tam!!". Możecie śmiało pisać, może coś Wam wyślą, a może nie. Ja pisałem kilka miesięcy temu i niczego nie dostałem... "Zaraz, zaraz. Skoro niczego nie dostał to skąd ma te materiały?" Ano stąd, że to nie jest z dyrekcji parku narodowego, lecz z organizacji, która ma tam siedzibę i tylko dlatego te materiały znalazły się w moim posiadaniu :D

Dokładnie tak jak na załączonym zdjęciu w skład przesyłki wchodziły:
- Mapka
- Ulotka o Stowarzyszeniu
- Informator o wystawie w muzeum
- Duży informator edukacyjno-turystyczny
- Masa ulotek i informacji o faunie i florze Roztoczańskiego Parku Narodowego :)

Dodatkowo mogę się pochwalić, że nawiązałem pierwszą współpracę :) Może pójdę za ciosem i niedługo będzie ich więcej, ale na razie skupiam się jeszcze na gadżetach różnej maści :)

Jak Wasz listonosz się czuje? Nie przedźwigał się jeszcze? ;)
Właśnie piekę znów mięsko. To będzie już 3 tydzień gdy nie kupuję żadnej wędliny :) Myślałem, że Marice znudziło się takie jedzenie, ale dzisiaj sama mnie poprosiła, żebym znów zrobił, więc podwijam rękawy i zabieram się do roboty ;)