Trzeci dzień już nie mam przesyłek. Wszystko przez brak czasu. W sobotę może uda mi się w końcu kilka maili wysłać i może przyszły tydzień będzie lepszy :)
Tymczasem musiałem udać się na zakupy. Stare krzesło biurowe oddało ducha.
Pacjenta nie dało się reanimować. Już i tak był od kilku miesięcy sztucznie podtrzymywany przy życiu... Tym razem ostatecznie go pożegnałem.
A oto nowy nabytek.
W Jysk są mega wyprzedaże. To krzesło biurowe normalnie kosztuje 350 zł, a w promocji kupiłem za 135 zł :)
Kupiłem też prezent dla siostry, ale o nim napiszę jutro ;)
A co u Was słychać?
MIŁEGO TESTOWANIA :D
OdpowiedzUsuńja swój wymieniłam na lepszy model w marcu :D
_____________________________-
Zapraszam na: http://borsuk-testuje.blogspot.com/
A usta usta było ?:D
OdpowiedzUsuńPróbowałem klej-poręcz, kop-krzesło, udawaj-że-działa, ale o metodzie usta-usta zapomniałem :P
Usuńooooo znalazłeś krówki ? ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie, ale znalazłem krówkę :) Szkoda, żę nie kolczyki bo takich jeszcze nie ma, ale takiej krówki też nie ma :) Niedługo wrzucę info o niej na bloga ;)
Usuń