wtorek, 15 lipca 2014

Masażer? Czy to możliwe?

Hej!

Wybaczcie, że od czwartku nie pisałem niczego. Jakoś tak uciekał mi czas, a i też nie było za bardzo o czym pisać. Dopiero dziś pojawiła się jakaś przesyłka. Dziś też mam zamiar opublikować recenzję koszulki w ramach współpracy z... dowiecie się później :P

Teraz chciałbym Wam pokazać co dziś przyniósł listonosz.

Wracając z pracy dostałem od Mariki MMSa ze zdjęciem. Napisała, że dostałem kurierem paczkę i otworzyła ją. Nie otwierała jednak pudełka bo nie wiedziała co to może być i żebym lepiej sam się tym zajął :)

Wow! Masażer?! Przyjechałem do domu i chwyciłem pudełko w ręce. Lekkie... Za lekkie :) Po otwarciu okazało się, że miałem rację.



Wcale nie jestem zawiedziony z tego powodu :) Mam już matę masującą i w zupełności wystarczy :) Co tu się znajdowało?

  • Notes
  • Metalowy długopis
  • Smycz
  • Brelok z żetonem do wózka
  • Czapka
Parafrazując tekst, który dziś obchodzi swoje 604 urodziny powiem "Czapek ci u nas dostatek, ale i tę przyjmę" :)

Zajmę się teraz recenzją. Trzeba ją odpowiednio dopieścić :) Jeśli znajdę chwilę wolnego czasu to może wyślę dziś kilka wiadomości.To się okaże :) Zapraszam jeszcze dziś na recenzję ze współpracy! :)

10 komentarzy:

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy