Misiu... eee... po co Tobie pampers?

Podobne słowa napisała dziś do mnie Marika. Odebrała od kuriera przesyłkę i była zdziwiona, że coś przyszło. Ostatnio skrzynka zarosła pajęczynami więc przesyłki są niespodziankami :D Odebrała tę przesyłkę i pyta co zamawiałem. Szybki rachunek sumienia i pieniędzy z mojej strony, ale nic. Pamiętałbym gdybym zamówił coś. Od kogo przesyłka? Nie wiadomo. Litery wyblakłe. To co w niej jest? Odpowiedź mnie powaliła - Pampers! :D

Już prawie dostałem od Ukochanej po uszach, że jakieś pampersy zamówiłem skądś, ale na szczęście zaczęła przeglądać dalej. Okazało się, że w paczce znajdują się też inne rzeczy. Wiele rzeczy...

Przesyłka jest od użytkownika portalu free.amciu.com o nicku Cichator. Miał na zbyciu sporo rzeczy i szukał osoby, która przygarnęłaby jego zbiory. Zgłosiłem się do niego, ustaliliśmy szczegóły i mam :)

Po wywaleniu zawartości miałem i bałagan i sporo nowych rzeczy :)

Będę musiał w wolnym czasie policzyć. Pełno przypinek, nie wiem ile. Małe i duże. Te mniejsze wpięte w tekturkę.

Jojo, odblaski i kilka smyczy.

Płyty, opaski na rękę, kilkadziesiąt naklejek, magnesy na lodówkę, puzzle, etui na dokumenty, przywieszka do bagażu i wizytownik.

Podkładki pod mysz, podstawki, torby i... proporczyk Sosnowca :P

Pieluchomajtki znajdą swoje miejsce. Mama jest pielęgniarką w szpitalu psychiatrycznym i takie rzeczy od razu idą, więc skoro mam i nie będę w nich chodził to tam pójdą :P Resztę muszę posegregować do odpowiednich działów ;)

Wczoraj popisałem trochę wiadomości i w końcu dostałem pozytywy! Jeden z gminy na foldery, ale drugi już konkretniejszy bo na smycz i jakiś jeszcze gadżet jaki im wpadnie w ręce. Dopóki nie przyjdzie nie wiem co to jest :)

"Upolowaliście" dziś coś ciekawego?