czwartek, 17 kwietnia 2014

Wykrakałem :P

Niestety to czwartek, więc przesyłek nie ma :) W dodatku szefostwo uznało, że nie dadzą dziś zaliczki, bo jutro mało osób przyjdzie do pracy... Więc dadzą jutro dopiero... Łeee :/



Ostatnio w Radomiu jakiś kretyn (inaczej go nie nazwę) jadąc grubo powyżej ustawowej 50-tki w obszarze zabudowanym zabił na przejściu jedną osobę. Ostatnio policja przeprowadziła akcję i wlepiła ok 700 mandatów i pieszym i kierowcom. Jakim trzeba być półmózgiem (może nawet ćwierćinteligentem), żeby wyprzedzać tuż przed przejściem lub na przejściu?

Dzisiaj podniosła mi ciśnienie jedna taka idiotka. Jeżdżę zgodnie z przepisami... Na całe szczęście! Bo gdybym jechał trochę szybciej musiałbym dzisiaj z maski zeskrobywać jakaś panienkę. Ulica dwupasmowa. Widzę z daleka jak idzie jakaś panieneczka z lewej strony. Na środku drogi jest wysepka i stanęła na niej. Ja jechałem prawym pasem ok 50 km/h na liczniku. Lewym jechał inny samochód, odrobinę szybciej bo widzę jak mnie powoli mija. Damulka spojrzała tylko jak daleko jesteśmy i... dawaj raźnym krokiem na ulicę! Kilkanaście metrów przed nami! Hamulec wdepnięty w podłogę i stanąłem. Ten obok stanął odrobinę dalej, ale udało się. Uratowaliśmy życie jednej idiotce... Która jeszcze zaczęła wymachiwać łapami i coś burczeć. Kierowca obok tylko otworzył okno i krzyknął "Sp##aj stąd bo jak cię je##ę to przelecisz przez tę ulicę!". Widocznie to poskutkowało bo łapki opuściła i potruchtała na drugą stronę.


Jak można widząc rozpędzony samochód próbować przejść (i to wolno) tuż przed nim? Kierowcy nie są święci i pokazują jak można być inwalidą umysłowym wsiadając do samochodu, ale piesi? Ich nie chroni karoseria. Z butów wyskoczą i zobaczą świat z lotu ptaka. Niektórzy może pierwszy i ostatni raz... Co ma ich ochronić? Np tę dziewuszkę miała ochronić jej kurteczka?

Ech... Z debilami nie wygrasz. Nikt z nimi jeszcze nie wygrał. Dlatego szkoda moich nerwów i lepiej zabrać się za pisanie maili. Większy z tego pożytek ;)

8 komentarzy:

  1. Na szczęście u mnie małe miasto, takie rzeczy to raz na rok się u mnie słyszy :) Poza tym, gratuluję zmiany wyglądu bloga :) zdecydowanie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pawle ale kierowcy też są dobrzy,mnie kiedyś jak szedłem do M1 kierowca chciał machnąć na pasach jeszcze wyskoczył do mnie ,nawrzucałem dziadowi i chciałem na policję dzwonić.Głupota ludzka nie zna granic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bronię ich przecież :P Sam widzę co robią ludzie jadąc samochodem... Dlaczego najczęściej kobieta gdy jedzie samochodem to ma wyłączone światła i rozmawia przez telefon? Ktoś jej podaje instrukcje czy co? :P Najwięcej kobiet widzę z telefonem i bez świateł właśnie

      Usuń
  3. Czasami jest też tak że jak nie ty to ktoś w ciebie i to jest najgorsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyłek skasowany, ja gryzę kierownicę... Nic ciekawego nawet jeśli sobie to tylko wyobrażam

      Usuń
  4. Ja dzisiaj też byłam świadkiem potrącenia na pieszych i do na pasach..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo trzeba to jasno powiedzieć. Wiele osób nie powinno mieć prawa jazdy. Znów też wiele osób bez opiekuna nie powinno wychodzić z domu bo są po prostu niezdolni do myślenia.

      Usuń
  5. ludzka głupota nie zna granic. aż mi się humor poprawił :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy