środa, 20 kwietnia 2016

Jedna mała

Witajcie!

Oj jak dobrze wrócić do rytmu i wysyłać więcej maili. Od razu człowiek lepiej się czuje i skrzynka pajęczynami nie zarasta. Listonosz co kilka dni wrzuca jakąś mniejszą lub większą kopertę i jakoś to się kręci. Dziś przyniósł jedną niewielką i do tego niezapowiedzianą.


  • 2 długopisy
  • 2 smycze
Wczoraj minęło 5 dni odkąd przylepiłem sobie taśmę A-Z tape. Tyle można ją nosić, a skoro było mi w niej wygodnie i spełniała swoją funkcję bardzo dobrze to nosiłem ile tylko się dało :) Naprawdę dobrze stabilizuje i pozwala na swobodne ruchy. Co ważna (a dla mnie najważniejsze) przez te 5 dni praktycznie nie odczuwałem bólu. Jest tylko jedno małe ale... Przed użyciem należy "usunąć zbędne owłosienie". Dla kobiet może to normalne, że sobie golą nogi, ale dla nas facetów nie (chyba że jesteś pływakiem, pedałem lub wilkołakiem). Dlatego zrywanie takiej taśmy niestety trochę boli, bo klej trzyma mocno :D


Zrobię kilka dni odpoczynku od taśmy i znów nakleję. Dobre jest w niej też to, że można się z nią bez problemów kąpać. Trzeba tylko dokładnie spłukać z niej mydło/szampon/żel/napalm (niepotrzebne skreślić).

Wczoraj nie tylko ja pozbywałem się włosów. Był jeszcze ktoś, kto nożyczek nie widział od kilku miesięcy. Należało mu się!



I tym oto sposobem, przy pomocy nożyczek, moich rąk i godziny czasu Edek pozbył się nadmiaru owłosienia :)



Nagle zrobił się mniejszy :D Teraz bardzo przypomina Alexa.



Skoro mam jeszcze odrobinę czasu to trzeba wysłać kilka maili. Może nowe kierunki? Hmm...

1 komentarz:

  1. Fajna paczka i ładniutka świnka morska zapraszam do poczytania mojego bloga,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy