niedziela, 17 sierpnia 2014

Do czego mogę się przyczepić?

Pierwszy post z małej serii o zbiorach. Dziś na tapetę idą smycze.


Małe, duże, cienkie, grube, wąskie, szerokie, długie, krótkie, z przypięciem na telefon i bez... Wszystkie jakie tylko mam :) A mam ich... 102 sztuki!! :)





Wśród nich znajdują się też 3 medale. Są na smyczy, więc kwalifikują się tutaj :)

Wiele i tak już rozdałem ale ich liczba nadal jest duża. Co jakiś czas dochodzą nowe okazy. Wśród oryginalnych mam np. smycz-suwak, smycz-łańcuszek i smycz z pokrowcem na klucze. Może niebawem listonosz przyniesie znów ciekawego ;)

4 komentarze:

  1. Smycze wojskowe ;)
    ładna kolekcja:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smycz łańcuszek też mam i to jedna z moich ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  3. U Nas córka dorwała smycz suwak, założyła na szyję i go zasunęła. Mało zawału nie dostałam. Głownie to kota pluszowego ciąga na jednej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy