piątek, 6 stycznia 2017

Czas na liczenie

Czyli nadszedł ten moment na początku roku, by wszystko policzyć i zdecydować się na jakiś plan działania.


pora na...



No to lecimy:



1. Breloki

  • 72 szt.
2. Długopisy


  • Metalowe - 145 szt.
  • Plastikowe - 614 szt.
  • Tekturowe - 11 szt.
W sumie 770 długopisów wszelkiej maści.

3. Kubki

  • 20 szt.

4. Naklejki i plakaty


  • Ilość... Niezliczona, bo i niepotrzebna. Na razie składowane osobno, ale nie mam pomysłu co z nimi zrobić i nie znam nikogo kto by się tym zainteresował. Wszystko wskazuje więc na to, że powędrują za jakiś czas w kierunku kosza na makulaturę...

5. Notatniki

  • Format A4 - 12 szt.
  • Format A5 - 33 szt.
  • Format pomiędzy A4 i A5 (nie chce mi się szukać jaki to może być) - 2 szt.
  • Kieszonkowe - 8 szt.
  • Kostki - 31 szt.
W sumie ho ho i jeszcze więcej. Liczone w kilogramach.

6. Ołówki

Na zdjęciu razem z długopisami. Zostało mi 11 szt. w tym 2 automatyczne.

7. Pendrivy

  • 10 szt. i co ciekawe 6 jest w ciągłym użyciu :)

8. Pocztówki

  • 512 szt.

9. Smycze


  • 190 szt.
  • Przyplątały się jeszcze 3 medale, które trzymam razem z nimi

10. Torby eko

  • 23 szt.
11. Torby papierowe

  • 22 szt.
Tak jak w przypadku naklejek i plakatów. Na razie leży, ale co dalej?

12. Różne, kwadratowe i podłużne








M.in:
  • Przedwojenny notatnik z podróży po Polsce
  • 15 balonów
  • 8 czapek
  • 2 parasolki
  • 34 podstawki
  • 53 linijki/zakładki
  • 10 podkładek pod myszkę
  • 8 zapalniczek
  • 5 pudełek zapałek
  • 34 magnesy na lodówkę
  • 15 przypinek/pinsów/buttonów (czy jak to tam znawcy nazywają)
  • 11 autografów w tym Kamila Stocha, Łukasza Kruczka, Jana Ziobry, Justyny Kowalczyk i kilku żużlowców
  • Spadochron :)


Zdjęcia były wykonane 24 listopada i nie znajdują się na nich wszystkie rzeczy. Zawsze coś umykało :)

Chciałbym do końca roku uzbierać 1000 długopisów. To może się udać zwłaszcza, że zostało mi do tej granicy "tylko" 230 sztuk.

Oczywiście wszystkiego byłoby znacznie więcej, ale co jakiś czas rozdaję różne rzeczy. Powinienem doliczyć do tego spisu jeszcze wszystkie koszulki, ale zostały mi... tylko 3 :) W rozmiarze S z miejsca trafiały do Mariki, a większe zawsze znalazły nowego właściciela.

Tym sposobem inwentaryzacja została zakończona i można już cieszyć się nowym rokiem :)

5 komentarzy:

  1. Masz tego trochę - miło się na to patrzy :) Najbardziej zaskoczył mnie ten spadochron. Nie pamiętam go, a starałem się czytać wszystkie Twoje wpisy - muszę chyba raz jeszcze je przejrzeć :)

    770 długopisów - to faktycznie trochę brakło, ale do końca 2017 na pewno uda się dobić do wyczekiwanego tysiąca. Ja dzięki podobnym porządkom w mojej kolekcji odnalazłem ostatnio kilka niewpisanych sztuk i jeden z długopisów, który otrzymałem 30 grudnia okazał się tym z numerem 700, więc udało się jednak dobić do kolejnego jubileuszu na starym roku :) Teraz czekam na 700 smyczek, choć moim tegorocznym celem (podobnie jak u Ciebie) jest dozbieranie do 1000 długopisów i smyczy :)

    Pozdrawiam i życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. ŁAŁ ŁAŁ ŁAŁ ładna kolekcja oby tak dalej ;-) POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolekcja super. U nas wszystko padło i już raczej nie wstanie. Moja córa z naklejek by miała radochę. Ma specjalne albumy z takimi śliskimi stronami i tam wszystko wkleja sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze jedną informację musisz podać...ile czasu zajęło Ci liczenie tego wszystkiego:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyciągnięcie wszystkiego, poukładanie i liczenie, a później chowanie to zabawa na ponad 3 godziny :D

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)
Jeśli jesteś chętny/na na wymianę adresów to zapraszam do skorzystania z formularza. Na pewno się dogadamy