Dziś listonosz przyniósł mi 2 przesyłki. Jedna była oczekiwana i wiedziałem, że ma 76 lat, ale druga to (jak w większości przypadków) niezapowiedziana przesyłka :) Jedziemy po kolei:
1.
- Notatnik należący do Eugeniusza Olechowskiego, spisany w 1937 r. z jego podróży po Polsce. Są w nim autentyczne zdjęcia pochodzące sprzed II Wojny Światowej. Przekazał mi ją Pan Romuald Kołudzki-Stobbe za co jestem mu niezmiernie wdzięczny!
Kawał historii i na pewno czyjaś pamiątka rodzinna.
2.
- Wiatraczek
- Balon
- Smycz
- Długopis
Niech was nie zwiedzie kolor i nadruk. To nie Tauron ;)
Moja mała pasja zbierania gadżetów :) Jestem zainteresowany nawiązaniem współpracy z firmami. Mogę zaoferować obiektywną i rzetelną ocenę produktu oraz reklamę na blogu w postaci osobnego postu i baneru reklamowego. Można się ze mną skontaktować przy pomocy formularza, lub pisząc na adres zywel@wp.pl
Gratki.Pawle a może oddałby ten notatnik do muzeum jakiegoś?
OdpowiedzUsuńSam nie wiem... Dostałem go i głupio się go pozbyć. W muzeum na pewno lepiej o niego zadbają, ale nie chcę na razie wypuszczać go z rąk ;) Nie wiem jak znalazł się w posiadaniu Pana Romualda... Może to był ktoś z jego rodziny? Ale jeśli tak to po co byle zbieraczowi go oddawać?... Taka mała zagadka :)
OdpowiedzUsuńGratulacje:) super zdobycze :) nie wiem czemu ktoś się chciał tego pozbyć... ale lepiej dla Ciebie:D
OdpowiedzUsuńNie wiem. Próbuję się skontaktować z nadawcą, ale od soboty nie odpisał nic. Może jest zajęty?
Usuń