Nie wysyłam wiadomości. Zrobiłem sobie już od nich urlop, a w przyszłym tygodniu mnie nie będzie, więc nawet lepiej że nie pisałem. Kto by na pocztę chodził po przesyłki? Jak wrócę i będzie chłodniej to będzie można zająć się pisaniem na dobre. Na razie nie mam siły pisać :)
Wczoraj napisałem, że zmierza do mnie kurier z paczką podpisaną "części". Myślałem, że jednak to pomyłka. W dodatku jak sąsiadka mi powiedziała, że odebrała od kuriera taką dużą długą paczkę to miałem większe wątpliwości. Może naprawdę dostałem jakąś część samochodową?
Co tam może być?
Rozciąłem karton i zobaczyłem materiał. Namiot!? Jadę na wakacje, nie rezerwowaliśmy żadnego noclegu to taka przesyłka byłaby na wagę złota. Ale nie... Wyciągnąłem wszystko i teraz się zastanawiam. Co ja z tym wszystkim zrobię?
A co było w paczce?
- 3 wielkie banery reklamowe 1800 mm x 1200 mm!
- 5 plakatów
- Ołówek
- Długopis
Zaproponowałem, że jeden baner weźmiemy i użyjemy jako koc na plaży, ale Marika się nie zgodziła :) Jutro zawlokę to do piwnicy. Może kiedyś przyjdzie mi do głowy co z tym zrobić. Namiot uszyć? Jakiś stelaż zrobić i obszyć :) Nie wiem.. Może macie pomysły do czego mogę się te banery przydać?
Uhuhu, oryginalnie, bardzo oryginalnie :D Gratuluję, a co do przeznaczenia bannerów to chwilowo nie mam pomysłu, choć ja bym je pewnie powiesił w piwnicy czy garażu ;)
OdpowiedzUsuń:D Gratulację , Ja pewnie powiesiłbym to w garażu :D xD
OdpowiedzUsuńZajebisty blog :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://gadzetyiprobkifree.blogspot.com/
Pawle ja bym ostawał przy zrobieniu koca :D
OdpowiedzUsuń